Byłam zaskoczona jego pytaniem. Nie spodziewałam się, żę kogokolwiek to interesuje. Pierszy raz mnie to ktoś zapytał.
-Ojciec mnie tu przywiózł.-odpowiedziałam.
-Dlaczego?-syknął z uśmiechem, wyglądał na zaciekawionego.
-Bo troszkę popsułam jego plany.-dopowiedziałam.
-Nie lubisz o sobie mówić co?-zapytał.
-No co ty-syknęłam z sarkazmem.-Może zmienimy temat?
-Spoko.-powiedział-Ostatnio wypytałaś mnie o mój dar...
-No i...
-A ty posiadasz jakiś?-zapytał trochę nieśmiało.
Dymitr?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz