.:Zamknięcie:.

wtorek, 23 grudnia 2014
"Nic nie może przecież wiecznie trwać"

Ten sam cytat z piosenki Anny Jantar tyczy się też naszego bloga. Blog nie istnieje już od dawna,a z adminkami Inu i Usagi uznałyśmy,że po raz 3 nie będziemy go ratować. Więc zamykamy bloga. Na zawsze? Nie wiem... Jednak w najbliższym czasie nie zamierzamy tego ów bloga odnawiać. 
Na koniec chciałabym podziękować wszystkim administratorką (Inu i Usagi) i wszystkim aktywnym członkom (nie będę was wymieniała) . Na pewno będę o was pamiętała. Zawsze. Może jeszcze odnowimy kiedyś szkołę. A może ktoś z was będzie próbował to zrobić... Kto wie?

Na razie...


Główna Administratorka
Moustache (uja2000,Rosallie,Nick)

Powrót Megan

czwartek, 4 grudnia 2014

Imię: Megan
Przezwisko: Megi, Megg
Nazwisko: McClark
Płeć: kobieta
Rasa: Wampir
Rok: I
Mieszkanie: Mieszkanie nr.2 pokój 4
Urodziny: 8 lipiec
Zauroczenie: Dymitr
Charakter: Megg jest radosna, wesoła i przyjacielska. Często pomaga słabszym, młodszym i nie tylko. Jest raczej delikatna i nie lubi kłótni. Lubi czasami poimprezować. Nawet nie czasami. Lecz normalnie jest taka, jaka jest.
Aparycja: Megan jest dość wysoka na swój wiek - 185 cm wzrostu. Ma długie, blond włosy. Jest chudziutka. Ma niebieskie, duże oczka i duże lekkie usta, które dobrze się całuje, lecz nikt tego nie sprawdził.
Historia: Gdy miała 5 lat urodził jej się młodszy brat, którego nienawidzi. Kłócili się codziennie. W wieku 15 lat uciekła z domu. Nie chciała go znać. Gdy biegła do swojej naj, ugryzł ją wampir. Obudziła się w szpitalu, skąd znowu uciekła.
Zainteresowania: Siatkówka, jazda na desce, rysowanie.
Głos: Rihanna - What Now (Official)
Zwierzątko: ---
Opiekun: «Jula»
Upomnienia/Pochwały: 0/0
Sterujący: julipati66

Od Rosallie-CD Lena

środa, 26 listopada 2014
Szliśmy bez słów. Nagle szaman przerwał ciszę.
 -A kto tu je zwołał?
 -Szczerze to nie wiem..
 -A może same tu przylazły?-pyta chłopak.
 -Centaury niechętnie zmieniają miejsce zamieszkania.. Musiał je ktoś wystraszyć.
 -Albo coś..-zaczyna chłopak.
 -Co masz na myśli?

Len?

Nieobecność

Moi drodzy!

Niestety nie mam czasu na prowadzenie bloga...na razie. Dużo zadań domowych , projekt edukacyjny i do tego wasze opowiadania...przerosło mnie to.

Dlatego też ogłaszam moją nieobecność. Potrwa ona do 19 grudnia. W tym czasie nie wysyłajcie mi opowiadań ani formularzy.

Poza tym blog powoli zanika...

TAK odpiszę na opowiadanie Lena.


Do zobaczenia
Rosallie

Od Flory-CD Reenesme

Gdy dziewczyna wyszła z pokoju, była już zdana na mnie. Dałam do zrozumienia, że wychodzimy i udałyśmy się do zamku.
Najpierw zaprowadziłam Renesmee do tablicy ogłoszeń.
- W razie gdybyś znowu zapomniała, tutaj mamy tablicę ogłoszeń. Wisi tu też plan lekcji dla wszystkich ras i klas. - Pokazałam plan lekcji i na jego podstawie zaprowadziłam dziewczynę pod salę w pobliżu biblioteki.
- Miłego dnia - pożegnałam ją, gdy wchodziła do sali, a sama poszłam na lekcje.
*Renesmee? Brakuje mi weny...*

Od Savanny-Do Chena

środa, 19 listopada 2014
Ostatnio coraz gorzej było z Akademią. Odchodziło wiele osób. Też się nad tym zastanawiałam ale wolałam najpierw porozmawiać z Chenem. Już dawno go nie widziałam. Czyżby mnie unikał? Poszłam go poszukać. Na schodach wpadłam na dziewczynę. Miała ze sobą książki, które upadły na podłogę.
-Przepraszam nie widziałam cię- kucnęła by podnieść ksiązki.
-A ty jesteś?
-Renesmee, nowa.
-Taaa
-A ty?
-Sav - powiedziałam i minęłam dziewczynę.
Ajednak ktoś jeszcze dołączył. Konntynułowałam moje poszukiwania. Zauważyłam Chena siedzącego na ławce. Podeszłam do niego od tyłu i objęłam jego szyję. Odwrócił się i lekko uśmiechnął.
-Dawno cię nie widziałam - puściłam i usiadłam obok Chena.
-Ja też.
-Wiesz nie wiem czy zauwazyłeś ale dużo osób opuszcza szkołę.
-A ty myślisz ze ja chcę ją opuścić czy ty chcesz to zrobić?
-A myślałeś o tym? -spytałam patrząc mu w oczy.

Chen?

Od Sang bleu-CD Lucasa

-Myślisz, że mafia chce nas dopaść?-zapytałam z uśmiechem.
-Niewykluczone.-powiedział Lucas-Już mnie chyba nic nie zdziwi.
-Po krótkim zastanowieniu... To bardzo prawdopodobne.
-Myślisz?-zapytał chłopak.
-Bardzo się tym interesujesz?-zapytałam. Chłopak przybrał dziwny wyraz twarzy.
-Aż tak to widać?
-Yhm-przytaknęłam-Zapytam ojca.
-Dzięki... Co?!
-Nie denerwuj się tak...-odchrząknęłam cicho.
-Weż się nad tym zastanów.
-Już się zastanowiłam. Zadzwonię.

Lukas?

Od Renesmee do Flory

sobota, 15 listopada 2014
Nie chciało mi się nigdzie iść. Chciałam jeszcze poleżeć w łóżku i pomyśleć o różnych sprawach. Położyłam ubrania, które miałam ubrać na łóżko. Poszłam się umyć a następnie zaczęłam się ubierać. Mi się nigdzie nie śpieszyło. Włożyłam na siebie jasno niebieskie spodnie, białą bluzkę ze skórzanymi końcami rękawów. Swoje brązowe włosy uczesałam w warkocz na prawą stronę. Do ulubionej nowej torby włożyłam książki i rozkład sal lekcyjnych. Do kieszeni spodni włożyłam telefon i słuchawki. Powoli wyszłam z pokoju zamykając go na klucz.
- Gdzie teraz? – Zapytałam
( Flora ? )

Od Dymitra


Nie mam weny ani nic więc Dymitr opuszcza szkołę 
oto jego ostatnie opowiadanie .. jednak zostaw sobie gdzieś jego form jeśli się okaże ze ktos za nim teskni jest nadzieja ze wróci za jakiś czas ;e 

Od dawna planowałem odejsc, w sumie odkąd zostałem tu przydzielony nie z własnej woli.
Nie da się ukryć, poznałem tu kilka osób nawet spoko ale ostatnio Megan odeszła.
Poza tym Ja Sange blue i Ruytaro nawet ich polubiłem. Ale świat jest wielki, a moje życie wieczne nieuniknione ze kiedyś tu wrócę.Ostatnio nie odwalałem nawet w miarę regularnie przybywałem na zajęcia.Osłabiłem tym czujność strażników.
Nadeszła ta chwila spakowałem rzeczy schowałem do plecaka zarzucając na ramie kierując się w stronę garażu gdzie stała moja maszyna. Nie obyło się bez zabicia nocnej straży wsiadłem na motor odpaliłem i ruszyłem .. Opuściłem mury Szkoły ... i tyle co mnie widziano ..

Chat blogowy