Od Dymitra

sobota, 15 listopada 2014

Nie mam weny ani nic więc Dymitr opuszcza szkołę 
oto jego ostatnie opowiadanie .. jednak zostaw sobie gdzieś jego form jeśli się okaże ze ktos za nim teskni jest nadzieja ze wróci za jakiś czas ;e 

Od dawna planowałem odejsc, w sumie odkąd zostałem tu przydzielony nie z własnej woli.
Nie da się ukryć, poznałem tu kilka osób nawet spoko ale ostatnio Megan odeszła.
Poza tym Ja Sange blue i Ruytaro nawet ich polubiłem. Ale świat jest wielki, a moje życie wieczne nieuniknione ze kiedyś tu wrócę.Ostatnio nie odwalałem nawet w miarę regularnie przybywałem na zajęcia.Osłabiłem tym czujność strażników.
Nadeszła ta chwila spakowałem rzeczy schowałem do plecaka zarzucając na ramie kierując się w stronę garażu gdzie stała moja maszyna. Nie obyło się bez zabicia nocnej straży wsiadłem na motor odpaliłem i ruszyłem .. Opuściłem mury Szkoły ... i tyle co mnie widziano ..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Chat blogowy