Zaśmiałem się i zacząłem klaskać.
-Brawo, brawo.-powiedziałem
Dziewczyna popatrzyła na mnie zirytowana. Strzelam, że była albo głodna, albo zmęczona..ewentualnie ją zdenerwowałem.
-Masz ciekawą barwę głosu.-stwierdziłem
-emm..dziękuję?-odpowiedziała
-Tak przy okazji, jestem Cody
<Annabell?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz