-Spoko mogę z tobą
-Co
-Pogrzebać przy motorze .. a co bys chciała
Spojrzała na mnie
-No Okey
Poszliśmy do garażu .. dziewczyna okręcała plastik
by łatwiej było się dostać do tego co w środku.. podczas gdy
ona majstrowała ja jej pod[powiadałem i co jakiś czas pomagałem
Nagle się skaleczyła .. od razu poczułem zapach. Mimo ze bylem najedzony chciałem więcej .. ale wybiegłem z garażu jak postrzelony ..
<Sara>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz