Od Rosallie-CD Dymitra

niedziela, 21 września 2014
Dziwny ten kolo..Nie no..tutaj każdy jest dziwny. Nie zamierzałam się nim przejmować. Czarna owca-tyle. Nagle zabrzęczał mi telefon. Był to mój ojciec.
-Hej Rose!-zaczyna rozmowę.
-Hej tato.
-Idź do garażu.
I się rozłączył.. I w tedy mi się przypomniało,że ojciec dostał furii,kiedy dowiedział się,że mam prawko. Potem jednak dostał euforii,że może mi kupić jakieś drogie cacko.. Westchnęłam. Nigdy nie lubiłam się wyróżniać,lecz mój ojciec tego nie rozumiał. Jednak chcę jego szczęścia,więc poszłam tam.
Przed garażem stał czerwony samochód,a na niej jakaś kartka

Droga córeczko!
I jak ci się podoba Twój nowy samochód?Jest to Telsa model S. Tego samochodu raczej nie rozbijesz...Wiem wiem..nigdy Tobie się to nie zdarzyło,ale ten no..dbaj o niego i nie bądź na mnie zła.
Kocham cię.
Tata

Super!Teraz każdy będzie mnie miał z bogacza..Nagle poczułam na sobie czyiś wzrok. Odwróciłam się. Za mną stał ten wampir.
-Śledzisz mnie?-pytam.

Dymitr?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Chat blogowy