Susane odchodzi. Powód-decyzja właściciela
Imię: Susanne
Przezwisko: Sue, Suzy (I tak lepiej do niej mówić. Nie przepada za swoim pełnym imieniem.)
Nazwisko: Hill
Płeć: Kobieta
Rasa: Wampir
Rok: II
Pokój: Piętro II
Urodziny: 3 lipca
Charakter: No cóż... Sue jest dosyć tajemniczą osobą. Nie lubi dużo o sobie opowiadać, czym na pewno różni się od niektórych nastolatek. Może i wygląda na wredną osobę, ale w gruncie rzeczy wcale taka nie jest. Lubi poznawać nowych ludzi, a w związku z tym potrafi być prawdziwą przyjaciółką. Taką, która dotrzyma tajemnicy, cokolwiek by się stało. Jest całkiem miła i sympatyczna. Oczywiście dla osób, które lubi, których zresztą znajdzie się bardzo dużo. Ma poczucie humoru. Potrafi śmiać się z samej siebie, ale jeśli ktoś przesadzi z obrażaniem jej... Pożałuje. Zna własną wartość.
Aparycja: Sue jest dosyć wysoką i szczupłą dziewczyną. Ma długie, czarne włosy, których nie lubi spinać oraz zielone oczy. Jest blada, jak to prawie każdy wampir na tym świecie. W kwestii makijażu, wcale nie maluje się dużo. Tylko rzęsy. Czasami może usta. Najczęściej ubiera na siebie koszule, jeansy oraz glany.
Historia: Zanim Suzy została zamieniona w wampira, była zwyczajną dziewczyną, chodzącą do zwyczajnej szkoły. Tam poznała pewnego tajemniczego chłopaka, w którym zakochała się na zabój. Tak samo zresztą jak on w niej. Byli nierozłączni. Praktycznie wszystko robili razem. Nie wiedziała tylko o jednym - ten chłopak był wampirem. Wyjawił dziewczynie swój sekret dopiero w jej 17 urodziny. Była noc. Parę godzin po przyjęciu urodzinowym. Wtedy wszystko jej powiedział. Owszem - kochała go, jednak w tym momencie bardzo się przestraszyła. Chciała uciekać, ale niestety było za późno. Przyciągnął ją do siebie i zanurzył kły w jej szyi. Zanim doszła do siebie, minęło dużo czasu... A jego... Jego już nie było. Zniknął bez nawet słowa pożegnania. To było straszne, ale wiedziała, że musi sobie z tym jakoś poradzić. Starała się już o tym nigdy nie myśleć. To, że udało się jej odnaleźć Szkołę Nadprzyrodzonych, było zwyczajnym cudem.
Zainteresowania:
~Muzyka
~Taniec
~Czasem uprawia różne sporty
~Czasami, kiedy się jej nudzi, lubi poczytać książki
~Uwielbia zwierzęta
~Interesuje się modą
~Kiedy jest sama, lubi sobie pośpiewać
Głos: Indila - Dernière Danse
Zwierzątko:Arya
Specjalna umieumiejętność:Tworzenie iluzji
Opiekun: Uja2000
Upomnienia/Pochwały: 0/0
Sterujący: Arya4455
Przezwisko: Sue, Suzy (I tak lepiej do niej mówić. Nie przepada za swoim pełnym imieniem.)
Nazwisko: Hill
Płeć: Kobieta
Rasa: Wampir
Rok: II
Pokój: Piętro II
Urodziny: 3 lipca
Charakter: No cóż... Sue jest dosyć tajemniczą osobą. Nie lubi dużo o sobie opowiadać, czym na pewno różni się od niektórych nastolatek. Może i wygląda na wredną osobę, ale w gruncie rzeczy wcale taka nie jest. Lubi poznawać nowych ludzi, a w związku z tym potrafi być prawdziwą przyjaciółką. Taką, która dotrzyma tajemnicy, cokolwiek by się stało. Jest całkiem miła i sympatyczna. Oczywiście dla osób, które lubi, których zresztą znajdzie się bardzo dużo. Ma poczucie humoru. Potrafi śmiać się z samej siebie, ale jeśli ktoś przesadzi z obrażaniem jej... Pożałuje. Zna własną wartość.
Aparycja: Sue jest dosyć wysoką i szczupłą dziewczyną. Ma długie, czarne włosy, których nie lubi spinać oraz zielone oczy. Jest blada, jak to prawie każdy wampir na tym świecie. W kwestii makijażu, wcale nie maluje się dużo. Tylko rzęsy. Czasami może usta. Najczęściej ubiera na siebie koszule, jeansy oraz glany.
Historia: Zanim Suzy została zamieniona w wampira, była zwyczajną dziewczyną, chodzącą do zwyczajnej szkoły. Tam poznała pewnego tajemniczego chłopaka, w którym zakochała się na zabój. Tak samo zresztą jak on w niej. Byli nierozłączni. Praktycznie wszystko robili razem. Nie wiedziała tylko o jednym - ten chłopak był wampirem. Wyjawił dziewczynie swój sekret dopiero w jej 17 urodziny. Była noc. Parę godzin po przyjęciu urodzinowym. Wtedy wszystko jej powiedział. Owszem - kochała go, jednak w tym momencie bardzo się przestraszyła. Chciała uciekać, ale niestety było za późno. Przyciągnął ją do siebie i zanurzył kły w jej szyi. Zanim doszła do siebie, minęło dużo czasu... A jego... Jego już nie było. Zniknął bez nawet słowa pożegnania. To było straszne, ale wiedziała, że musi sobie z tym jakoś poradzić. Starała się już o tym nigdy nie myśleć. To, że udało się jej odnaleźć Szkołę Nadprzyrodzonych, było zwyczajnym cudem.
Zainteresowania:
~Muzyka
~Taniec
~Czasem uprawia różne sporty
~Czasami, kiedy się jej nudzi, lubi poczytać książki
~Uwielbia zwierzęta
~Interesuje się modą
~Kiedy jest sama, lubi sobie pośpiewać
Głos: Indila - Dernière Danse
Zwierzątko:Arya
Specjalna umieumiejętność:Tworzenie iluzji
Opiekun: Uja2000
Upomnienia/Pochwały: 0/0
Sterujący: Arya4455
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz