Od Kuruke - CD Alice

wtorek, 26 sierpnia 2014
Spojrzenia moje i Alice spotkały się. Spojrzałem na ścianę po lewej. Już chciałem się odwrócić i wyjść ze stajni gdy powstrzymał mnie głos dziewczyny.
- Co tu robisz? - spytała ostro.
- Nie sądziłem, że cię tu spotkam - odparłem z zakłopotaniem. - W sumie lubię towarzystwo koni, więc przyszedłem do stajni...
- I przypadkiem znalazłeś się w części gdzie mieszka Adonis, tak? - dokończyła Alice.
- Nie przypadkiem.
- Więc?
- Chciałem spróbować zaprzyjaźnić się z twoim rumakiem... A po za tym zdziwiło mnie twoje zachowanie.
- Kiedy?
- Po incydencie z nim - wskazałem głową konia, który patrzył na mnie. - Tak naprawdę... Wiedziałem co mi grozi i w ogóle... Ale chciałem. A chcieć to móc; jak to mówią. Przepraszam, że naraziłem twego konia... i w sumie siebie na twoją odpowiedzialność. Jako starszy kolega powinienem wykazać się większą roztropnością.
<Alice? Troszkę weny brak...>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Chat blogowy