Musiałem za nią iść, bo wiedziałem, że za nic w świecie nie da mi spokoju. Kiedy do mnie tak mówiła sądziłem, że robi przedemną tanią aktorzynę, a prawda jest inna, lecz mimo to zrobiłem posłusznie jej... prośbę, albo rozkaz...Ona nic nie rozumiała. Wstrzemięźliwość od krwi normalna jest łatwa, jednak ja... ja pojmuję to inaczej. Jestem wampirem! Moją siłą jest krew. Dlaczego miałbym się od tego powstrzymywać? Ciekawe, jak zareaguje nauczyciel, na moje zachowanie... już szykowałem plan.
- To chyba tutaj. - wyrwał mnie z rozmyśleń głos dziewczyny.
- Pierwsza lekcja, lekcja astronomii.Kiwnąłem jedynie głową na tak, zeskakując za Sang blue z dachu. Ujrzałem nienormalne spojrzenia innych uczniów, których nie znałem, jednak ich zdanie mnie nie obchodziło. Wszedłem do klasy, gdzie Sang blue wyglądała na oczarowaną. Nie rozumiałem jej zachowania. Zwykłe teleskopy, i inne takie.
<Sang blue? Może jakąś tajemnicę kryje twa Sang?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz