Śmierciożercy na nas ruszyli. Ja kurczowo złapałam Mel i po chwili byłyśmy w lesie równikowym.
-Tu nas tak szybko nie znajdą-odpowiadam.
-Może i tak..-odpowiada Mel.
Siedziałyśmy na drzewie i podziwiałyśmy widoki.Nagle zauważyłyśmy jakieś czarne postacie.
-To śmierciożercy!-odpowiada Mel.Po chwili skakałyśmy po drzewach,by znaleźć się jak najdalej od nich.
~Mel?~
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz