Zastanowiłam się. Nie przepadałam za ślizgonem, ale tęskniłabym tutaj za moimi przyjaciółmi.
-A ile byśmy mieli tu zostać?-pytam.
-Dopóki nie będziemy pewni, że Voldemort nie żyje.Jest jednak osłabiony, bo nie ma horkruksów..
Ma racje.Moglibyśmy wrócić z Malfoyem, ale w tedy naraziłybyśmy całą szkołę.Już potyczki z potworami jej wystarczyły.
-A jak nasza nauka?-pytam.
-Byśmy was przydzielili do domów i dopóki czarny pan nie zostanie pokonany, wy będziecie uczyć się tutaj.
Zastanowiłam się.Albo powrót z tchóżliwym Malfoyem, albo zostanie tutaj.
-Ale kaurat dlaczego Malfoy?-pytam.
-Bo w tedy na pewno nie będą was tam szukać.
~Melani? Nie mam pojŕcia co robić~
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz