Od Sary - CD Nowy Etap

środa, 25 czerwca 2014
Otworzyłam oczy, do których wpadły odrazy promienie światła. Rozejrzałam się po pomieszczeniu, które poznałam był to oddział lekarski. Niedaleko od łóżka na którym leżałam, było ciało wilkołaka. Pod filarem siedział Kuro. Usłyszałam jakieś trzaski czy coś w tym rodzaju. Rozejrzałam się ponownie po pomieszczeniu, i zobaczyłam, że na suficie są wielkie pęknięcia dokładnie wokół filaru przy którym siedział Kuruko. Dźwięk się nasilał, a ja domyśliłam się o co chodzi. Poderwałam się z łóżka i podbiegłam w stronę Kuruko. Chłopak uśmiechnął się gdy mnie zobaczył, ale zaraz spojrzał na sufit, bo dźwięk był na tyle głośny, że przez akademie przeszedł delikatny wstrząs. Odwróciłam oczy ku sufitowi i widziałam, wszystko jak w zwolnionym tempie. Sufit zaczął się walić, biegłam ile sił w nogach. Na głowę zaczęły spadać płaty farby. Rzuciłam się w stronę chłopaka. Przeturlaliśmy się parę metrów, a w tym czasie część sufitu roztrzaskała się o podłogę z głośnym hukiem. Leżałam na Kuruke. Otrzepałam się z kurzu i spróbowałam się podnieść, ale poczułam przeszywający ból od pasa w dół. Spojrzałam w stronę moich nóg. Zobaczyłam tylko gruzy, które przygniatały moje nogi. Rozejrzałam się po reszcie pomieszczenia, ale zbyt wiele nie zobaczyłam, bo w powietrzu unosiły się jeszcze tumany kurzu i większość pomieszczenia była pochłonięta pod gruzami. Spojrzałam na Kuro, widać było po nim, że ma trud z oddychaniem, bo pewnie miał złamane żebra, a na dodatek ja jeszcze na nim leżałam. Wiedziałam, że muszę z niego zejść. Oboje byliśmy przygnieceni od pasa w dół. Zaczęłam się przekręcać. Poczułam jak coś wbija mi się w nogę. Ból był nie do zniesienia. Krzyczałam wniebogłosy, aż w końcu ułatwiłam Kuro oddychanie i przestałam się przekręcać. To coś co było najprawdopodobniej kawałkiem szkła weszło w moją nogę na głębokość około siedmiu centymetrów. Czułam jak skóra wokół rozcięcia robi się ciepła od krwi która z niej wypływa. Spojrzałam na Kuruke, widać było, że o wiele łatwiej było mu oddychać. Uśmiechnęłam się do niego. Czułam się jakby z mojego ciała ktoś wypompował całą energie.

Kuruke

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Chat blogowy