Nikolaj nagle mnie pocałował. Nie spodziewałam się tego, a więc ktoś jednak mnie kocha. po policzkach popłynęło mi kilka łez. Złapałam go za rękę.
- Nie martw się. Nie ucieknę. - Przytuliłam się do niego. Otarł mi łzy z policzków. Uśmiechnęłam się do niego. Zauważyłam bliźniaków którzy się na nas gapili.
- Tylko jej nie skrzywdź. - Rzucił prosto z mostu Atsu.
- Bo wiemy gdzie masz pokój. - Dokończył Aka. Oderwałam jedną dachówkę i rzuciłam w ich kierunku.
- Policzymy się później. - Pogroziłam im.
- Przepraszam za nich. - Wtuliłam się w Nikolaja.
Nikolaj?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz