Od Lena - CD Rosallie

poniedziałek, 25 sierpnia 2014
Spojrzałem na Rosallie. Ta zachęciła mnie gestem. Powoli wszedłem do pomieszczenia.
Ściany i sufit były z kamienia. Podłoga była ze starych dębowych desek, które skrzypiały przy każdym moim kroku. W powietrzu unosił się zapach starych papierów. Gdy szedłem dalej poczułem dodatkowych zapach mysich sików. Mimo wszystko miejsce spowodowało, zimny dreszcz na moich plecach.
Zatrzymałem się przy jednym z licznych regałów. Była na nim mosiężna tabliczka z wygrawerowanym napisem „SZAMANI”. Skierowałem się do półki podpisaną literą „E”. Do rąk wpadły mi dwie teczki: Edłorda i Edwarda. Skierowałem się do półki z literą „M” i pochwyciłem kartotekę Monici.
Wyszedłem z pomieszczenia z trzema zdobyczami.
- Kogo najpierw sprawdzamy? - spytałem.
- Ja mogę Monicę, a ty Edwarda - zaproponowała Rose.
Przystałem na propozycję czarodziejki i wręczyłem jej kartotekę szamanki. Usiedliśmy na podłodze przy drzwiach do pokoju z aktami.
Przewertowałem od niechcenia kartotekę chłopaka. Otworzyłem na pierwszej stronie gdzie były jego dane.
Imię: Edward
Nazwisko: Elric
Rasa: Szaman
Urodzony: 8 lutego 1966
Pesel: <rozmazany; nie dało się przeczytać>
Miejsce zamieszkania: Japonia, Kioto
Nie ukończył nauki z powodu zamknięcia placówki. Wrócił do rodziny w japońskim mieście Kioto. Jego dalsze losy nie są znane.
Na dalszych stronach  były oceny, opinie, uwagi i tego typu rzeczy. Nic co mogło nam się przydać. 
Przynajmniej wiemy, że mieszkał w Kioto. Przy odrobinie szczęścia istnieje prawdopodobieństwo, że wciąż tam mieszka.
<Monica?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Chat blogowy