Ktoś na mnie wpadł i jeszcze się tak odzywa,
- Niezmiernie przepraszam - powiedziałem jednym ze swoich tonów - Że na mnie wpadłaś - dodałem unoszac kąciki ust, dziewczyna zrobiła minę jakby nie wiedziała o co chodzi - Nowa. Pewnie?
- No i? - odburkneła
- Nikolaj, miło mi - posłałem jej swój uśmiech - Szukasz kogoś lub czegoś? - spytałem.
<<Aleshia?>>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz