Propozycja Lena była ciekawa. Możemy pomóc sobie nawzajem.
- No dobra. Co by ci tu powiedzieć o duchach zwierząt? - Zamyśliłam się, a Len dalej głaskał lisa.
- Duchy zwierząt nie są zbytnio skłonne do spotkań z ludźmi. Żeby się ukryć przed ludźmi i szamanami używają innej osłony niż duchy ludzi. W mojej rodzinie od maleńkości uczymy się wyostrzać wzrok na tego typu osłony. Mogę ci pokazać jak to się robi, a potem ty mi pomożesz.
Len?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz