Przemyślałam to co powiedział mi Nikon. Spojrzałam na niego.
- Musi być jakiś powód dlaczego cię nie zabił. - Odpowiedziałam mu spokojnie. Sam się nad tym zastanowił.
- Może masz rację. - Spojrzałam na telefon. Była pierwsza po południu. Rozłożyłam się na trawie i patrzyłam w niebo. Nikolaj też obserwował je. Nagle zadzwonił jego telefon, gdy spojrzał na wyświetlacz mina mu zrzedła. To musiał być tamten wampir.
Nikolaj?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz