Uśmiechnąłem się.
-Powinienem iść do psychiatryka, to może byvze mnie to gó&no wygonili.
-To czemu nie pójdziesz? -pyta dziewczyna.
-Myślisz, że nie chciałem?-pytam.-Rada nawet nie chciala mnie puścić. .
-Czemu oni tak się na ciebie uwzieli? -pyta Rinna.
-Nie mam zielonego pojęcia...jeden ze strażników kiedyś na to pytanie odpiwiedział "Dar",ale ja nie nam daru..chyba, że ta zmora w głowie to moja umiejetność-odpowiadam.
Rinna? (i ty mówisz o braku weny?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz