Lekcje były okropnie nudne. Zawsze mi się nudziło, ale nigdy aż tak. Po historii podeszłam do swojej szafki po podręczniki. Otworzyłam ją. Z pomiędzy zeszytów wypadła koperta zaadresowana "do Acacii". Pełna ciekawości otworzyłam ją. W środku była karteczka. Pisało na niej:
"Acy, co robisz po lekcjach? Odpowiedź wsuń do szafki 73.".
Napisałam:
"Nic nie robię, jestem wolna."
i wsunęłam do wskazanej szafki. Po dwóch następnych lekcjach doczekałam się odpowiedzi. Niestety w dalszym ciągu nie wiedziałam od kogo to.
"Skoro tak, to już masz coś do roboty. Będę czekać dziś o 18 pod bramą. Ładnie się ubierz."
~~~~~~~~~~~~~~
Skończyłam lekcje. Cały czas zastanawiałam się nad tą wiadomością. Weszłam do mieszkania. Przywitałam się z lokatorkami i zamknęłam się w pokoju. Z szafy wygrzebałam sukienkę
i pasujące buty
. Jak mus się ładnie ubrać to mus...
~~~~~~~~~~~~~~~~~
Przed bramą byłam punktualnie. Nikogo nie widziałam. Nagle z cienia wyszła jakaś postać...
<Ktokolwiek?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz