Od Lirael-CD Thomasa

czwartek, 23 października 2014
 -Czyli wilkołak - na mojej twarzy zabłądził cień uśmiechu. - Ja pochodzę z czystej rodziny czarodziejów, czystej krwi - to dodałam ciszej.
 -Yhym, więc czemu od razu nie poćwiczysz na czymś większym?
 -Jestem lepsza w wywarach i eliksirach niż czarowaniu - powiedziałam ze wzrokiem utkwionym w podłogę.
 -Więc czemu czegoś nie uwarzysz? - zapytał.
Odpowiedziałam po chwili:
 -Bo muszę ćwiczyć rzucanie zaklęć i uroków - zerknęłam na niego, trochę mnie onieśmielał.- A w szczególności lewitację...
 Schowałam różdżkę do torby i wstałam.

Thomas?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Chat blogowy