Lucas zaskoczył mnie tą niespodzianką.
-Witaj skarbie-powiedziałam z uśmiechem i pocałowałam go.
-Pięknie wyglądasz.-szepnął mi do ucha.-Idziemy się przejść?
-Jasne.
Poszliśmy na spacer niedaleko szkoły. Właśnie przechadzaliśmy się dziedzińcem, gdy usłyszeliśmy krzyk.
Lucas?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz