Annabell cd Tommy

wtorek, 19 sierpnia 2014
-Ty jesteś co najwyżej zadziorny- uśmiechnęłam się szelmowsko.
-Pozory mylą...- szepnął z uśmiechem. Spojrzałam w jego oczy. Miały cudną barwę.Po dłuższym wpatrywaniu się w nie czułam, że się rumienię i natychmiast wstałam.
-Chyba powinnam przejść się do akademiku. Robi się ciemno- zagaiłam.
-Może cię odprowadzę?- spytał lekko speszony.
-Nie, dam sobie radę.- uśmiechnęłam się krótko i natychmiast rzuciłam biegiem w stronę budynku.
*****
Po powrocie do pokoju rzuciłam się na łóżko przypominając sobie co chwilę oczy chłopaka. Nie mogłam usnąć więc około północy poszłam zaparzyć sobie herbatę. Chwilę po zejściu z miejsca codziennego ukojenia usłyszałam stuk ze strony okna. Nie mam pojęcia czemu wcale się nie zdziwiłam widząc chłopaka o kasztanowych oczach...

Tommy ? c;

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Chat blogowy