Od Julii - CD Thomasa

piątek, 22 sierpnia 2014
Odwzajemniłam uśmiech.
- Nie, jesteś pierwszy. - oznajmiłam. - A tak poza tym: najdroższa? Na serio? Mówisz jak w jakimś staroświeckim romansie. - roześmiałam się. Jak ja dawno tego nie robiłam... Wstałam z łóżka i podeszłam do okna. Z pokoju Tommy'ego rozciągał się piekny widok na dziedziniec szkoły i przylegający do niego las. Gdy byłam pochłonięta tym obrazem, w pewnej chwili poczułam czyjeś dłonie na talii. Przytuliłam się tyłem do Thomasa i rozkoszowałam się ciepłem jego ciała. Do teraz nie mogłam pojąć, jak udało mi się opanować. To wszystko jest takie... nierealne.
- O czym myślisz? - usłyszałam szept Tommy'ego.
- O tym, że dobrze by było ponownie zwiedzić tereny mojej nowej-starej szkoły. - odparłam zostawiając tamte przemyślenia w szufladce "przeszłość". Odwróciłam się przodem do chłopak , a nasze spojrzenia ponownie się spotkały. Ręce Thomasa nadal spoczywały na moich biodrach. I wtedy jakby czas się zatrzymał.

<<Carissima? >>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Chat blogowy