Wracaliśmy z lekcji z chłopakami, śmialiśmy się z nauczycielki wpadając do pokoju, wyczułem od razu obcy zapach, mocny zapach, wilkołak. Jakiś gościu siedział na przeciwko mojego łóżka.
- No to już wiemy kto jest naszym nowym współlokatorem - powiedział Thomas - wydawał się spoko, nie wiem nie poznałem go jeszcze
- Nikolaj - podałem mu rękę, uścisnął ja - Ale mów mi Nikon
- Victor, miło mi - chłopaki też się przywitali
- Lece do Yumi, później się zobaczymy i pogadamy - machnąłem do nich i wyszedłem.
Victotr?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz