Od Thomasa - CD Anabell

piątek, 22 sierpnia 2014
Chciałem z nią trochę poflirtować. Znowu się zbliżyłem i delikatnie dotknąłem jej ramienia. Ręka lekko jej drgnęła a ja się szeroko uśmiechnąłem.
-Co cię tak śmieszy ? -spytała.
-Nie wiedziałem że tak na ciebie działam - powiedziałem rozbawiony - Do jutra Anabell.
Wyszedłem z kuchni i poszedłem w kierunku mojego pokoju.
Następnego dnia widziałem jak Anabell ćwiczy zaklęcia na kocu przed szkołą. Przysiadłem się i wsadziłem nos w książkę.
-Ale to skompikowane - powiedziałem.
-Dlatego ćwicze - mówiła skupiona na ćwiczeniu.

Anabell?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Chat blogowy