Od Kuruke - CD Nowy Etap

sobota, 21 czerwca 2014

Wiedziałem, że coś się ze mną działo. Nie miałem jednak siły otworzyć oczu. Wszystko mnie bolało i piekło. W uszach dudniało. Myślałem, że za chwilę głowa mi eksploduje.
- Kuruke! - usłyszałem wołanie. Gdzieś z daleka...
- Kuruke! - znów ten sam głos. Chyba... nieco bliżej.
- Kuruke Kuro Kazayu!
Otworzyłem oczy. Stała nade mną pani Tetto. Nie wyglądała najlepiej; twarz miała we krwi.
- A więc żyjesz - powiedziała odchylając się. - Przynajmniej tyle.
- Pani krwawi! - powiedziałem siadając.
- Podobnie jak ty - stwierdziła.
Kątem oka dostrzegłem jasny blask. Spojrzałem w tamtą stronę. Nauczyciele walczyli z wilkołakiem.
<Sara? Ma wena zrobiła sobie wczesne wakacje...>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Chat blogowy