Zaniemówiłam. Nie sądziłam, że to właśnie on... Chociaż w sumie mogłam go rozpoznać. Ale nie rozpoznałam.
Uśmiechnęłam się szeroko.
- Z przyjemnością - odpowiedziałam.
Nick również się uśmiechnął.
Ponownie chwycił mnie za rękę. Tym razem byłam już spokojniejsza. Wyszliśmy na parkiet i zaczęliśmy tańczyć w rytm muzyki. Akurat był wolny.
<Nick? C:>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz