W końcu byliśmy na dole. Na razie puszczali Mozarta. Zaczęliśmy tańczyć. Po chwili muzyka ucichła i na scenę weszły dyrektorki
-Witamy was serdecznie na pierwszym balu w Szkole Nadprzyrodzonych!-mówi pani Sonia.
-Widzimy,że wszyscy są-mówi pani Tetto.-Puszczamy muzykę. Potem będzie caterring i dyskoteka,żeby was tu nie zanudzić. Życzymy miłej zabawy!
Po chwili znów dało się słyszeć muzykę poważną. Wszyscy tańczyli.
Len? "masło maślane" w moim wykonaniu c:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz