Przetarłam łzy.Ucieszyłam się,jak koleżanka zaproponowała lody
-No...dobra-mówię.
Kiedy wychodziłyśmy,spotkałyśmy Lena
-O Rosallie.Szukałem cię...Witaj!Jesteś tu nowa?-pyta Cassandrę
-Niezupełnie.Jestem Cassandra.Wilkołak.
-Len.Szaman.
~Len,Cassandra? ^^~
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz