Od Acacii - CD Scott'a

poniedziałek, 13 października 2014
- Dziękuję.- odparłam lekko zawstydzona - To dlaczego nie dołączysz tu?
- Nie wiem jakbym tu sobie poradził.
Skończyliśmy wolny taniec. Podeszliśmy do szwedzkiego stołu. Scott nalał mi ponczu.
Napiliśmy się i wróciliśmy na parkiet. Znowu leciała wolna piosenka. Scott złapał mnie w talii, ja trzymałam się jego ramion. Po chwili mimowolnie wtuliłam się w tors chłopaka.
On spojrzał na mnie, uśmiechnął się i dalej tańczyliśmy.
(Scott?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Chat blogowy