Od Sang bleu-CD Dymitra

sobota, 4 października 2014
 -No tak-syknęłam z obojętnym uśmiechem.-przecież nie ma się czym chwalić.Dlaczego nie powiedziałeś nam wcześniej?
 -Sama powiedziałaś, że nie ma się czym chwalić.
 -Ale powiedzieć mogłeś-warknął Ryutaro.
 -Dobra spokojnie-powiedziałam-nie, że chcę wam przerwać tą intrygującą rozmowę, ale może pojdziemy na lekcję?
 -Masz rację raz w tygodniu, może nie zaszkodzi...-przyznał Dymitr-To co teraz mamy?
Zobaczyłam na plan lekcji.
 -Yyy może odpuścimy sobie jeszcze jedną???
 -Czemu?-zapytał zdziwiony Ryutaro i zabrał mi plan lekcji.
 -Kurde.-warknął, gdy przeczytał.-Czemu ta lekcja musi być tak często?
 -Co się tak wsciekasz?-syknął Dymitr-Jaka teraz lekcja?
 -Samokontrola na widok krwi-odpowiedziałam.-Idziemy?

 <Dymitr?Ryutaro?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Chat blogowy