Od Sary - CD Dymitra

sobota, 4 października 2014
- Po pierwsze może, wiec po co robić sobie nadzieje, po drugie jeśli złom to złom, a po trzecie jeśli nawet mieli byśmy go poskładać to kiedy jeżeli ty za dwa dni wyjeżdżasz.-Powiedziałam i zapadła dłuższa cisza.-Podasz mi laptopa?
Dymitr podszedł do szafki wziął z niej laptopa i mi go podał.
- Dzięki.-Powiedziałam i zrobiłam miejsce, żeby chłopak usiadł. Weszłam na stronę i zaczęłam szukać jakiegoś fajnego motocykla do kupienie najlepiej z okolicy, aż znalazłam to cudo:

  Przeczytałam opis i pokazałam chłopakowi.
- Niezłe.-Skomentował Dymitr-Ale to daleko stąd.
- To da się załatwić.-Powiedziałam i sięgnęłam po telefon. Najpierw skontaktowałam się ze sprzedającym, który nie miał nic przeciwko, a potem zadzwoniłam do Aleksa i powiedziałam, że przy okazji zgarnie jeszcze ten motocykl. On był najpierw nie zadowolony, ale się zgodził. Rozłączyłam się i weszłam na konto bankowe i robiłam przelew.

Dymitr

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Chat blogowy