-Chciałbym jeszcze zostać ale moja szkoła już wraca - odpowiedziałem ze smutkiem.
-Zostań jeszcze - poprosiła.
-Nie mogę - spojrzałem sie na dziewczynę i złożyłem pocałunek na jej zaróżowionym policzku.- Cieszę się, że cię spotkałem. Nigdy cię nie zapomnę. - powiedziałem i dałem jej maleńką karteczkę ze swoim numerem. - Tak mozemy się kontaktować. Pisz jeśli będziesz smutna, wesoła albo po prostu będziesz chciała pogadać.
Na jej twarzy zagościł uśmiech.
-Napewno zadzwonię.
-Mam nadzieję. - spojrzałem się na nią ostatni raz i opuściłem szkołę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz